Liburna to hotel powiedziałbym średniej klasy ale z takim plusem, z plusem w postaci przede wszystkim czystości. Tutaj naprawdę o to dbają. Położony jest tuz nad wodą, w lasku, jakie spół kilometra od centrum Korculi. Zresztą na Korculę jest całkiem ładny widok. Miejsce raczej dla cieniących spokój, no chyba ze to nasz turnus był taki wyjątkowo spokojny. Przynajmniej naprawdę odpoczęliśmy, można było się zrelaksować. Pokoje zadbane, łazienki również. Meble może nie najwyższej klasy ale na pewno nie tandetne. Plaża przy samym obiekcie, szkoda że jedynie betonowa skalista, ale na leżaczku można sobie poleżeć. było całkiem nieźle

Brak klimatyzacji czasem doskwierał ale na szczęście było dosyć przewiewnie.

Bardzo przyjemny hotelik, dobre 3*. mieliśmy pokój od strony morza i na wyższym piętrze więc mieliśmy przepiękny widok. Dużym atutem jest to że plaża jest praktycznie przy samym obiekcie i do tego hotelowa. Jedzenie smaczne, nawet urozmaicone. No i przepiękna Korcula, polecam każdemu

Trochę męczące było to że hotel jest na wyspie

Korcual to przepiękne miejsce. Okolica rewelacyjna, blisko sklepy puby restauracje. Wszystko pod ręką. Bardzo dobre jedzenie, urozmaicone i smaczne. Bardzo miła obsługa zarówno w restauracji jak i w recepcji.

Brak klimatyzacji w pokojach. Strasznie duszno i nawet otwarte okno nie pomagało. Mieliśmy tez problem ze znalezieniem miejsca parkingowego. Na parkingu parkują chyba tez ludzie z innych hoteli nie wiem sam